Czas na powołanie samorządu doradców restrukturyzacyjnych

Dziekan KIDR na łamach Rzeczypospolitej 

Styczeń 2023 r. zakończył się głosem dziekana Krajowej Izby Doradców Restrukturyzacyjnych – Jerzy Sławek, który na łamach Rzeczypospolitej skupił się na zagadnieniu wsparcia firm w trakcie turbulencji finansowych. „Burząc” nastrój powagi i rangi tej specjalizacji, dziennikarka T. Siuden poruszyła delikatny temat „nieprawidłowych działań” doradców restrukturyzacyjnych. Dziekan wyjaśnił, że w Polsce funkcjonuje ok. 1.800 licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych (dalej; LDR-ów), w tym 1.100 zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych i że ustawodawca poszedł w kierunku administracyjnego nadzoru LDR-ów, mimo, że praktycznie dla wszystkich innych zawodów funkcjonują samorządy, które obejmują nie tylko zawody prawnicze.

Wypowiedź Dziekana Krajowej Izby Doradców Restrukturyzacyjnych skłania do kilku refleksji.

Patologie będą nadal towarzyszyć LDR-om.

Rozwiązania prawne i organizacyjne dotyczące „lekarzy firm” od wielu lat są nader niefortunne i niestety milcząco akceptowane zarówno przez organizacje pracodawców jak i izby gospodarcze. Te ostatnie kreują swoich członków jako liderów biznesu i niechętnie analizują przepisy dotyczące przedsiębiorców popadających w kryzysy. I tak jest od ponad 30 lat.

A doradcy restrukturyzacyjni zrzeszeni w kilku izbach i stowarzyszeniach, które nie są skłonne połączyć się w jeden samorząd ich reprezentujący nie zabierają głosu o konieczności zmian, co najwyżej opiniują kolejne, ujęte w ramy prawne, koncepcje władz.

A cóż takiego należy zmienić?

  1. Analiza danych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych /KRZ/ wskazuje, że trudno spełnić wymagania art. 1571 ustawy Prawa Upadłościowego, który stwierdza, że Sąd wyznacza syndyka biorąc pod uwagę liczbę spraw, w których uczestniczy dany LDR oraz jego doświadczenie i dodatkowe kwalifikacje. I cóż jeden LDR ma 20 postępowań zleconych przez Sąd, inni na koncie mają 0 – po 15 miesiącach od wdrożenia KRZ. Nie ma aplikacji „Pokaż liczbę postępowań u poszczególnych LDR-ów z powiatu poznańskiego” i wybór opiera się na intuicji Sądu. Efekt jest łatwy do przewidzenia – niektórzy doradcy restrukturyzacyjni szukają pracy w innych zawodach, a inni zjawiają się u upadłego po dwóch tygodniach i niekiedy są … negatywnymi bohaterami prasowych artykułów.
  2. Jeden z przedsiębiorców opowiedział mi o rozmowach telefonicznych z kilkoma LDR-ami z Poznania pytając o wykonanie usługi. Swoją sytuację przedstawiał bardzo prosto: „Jestem przedsiębiorcą zadłużonym na kwotę 2 mln zł w banku X. Mam problem z terminową spłatą rat. Czy możecie mi pomóc?” U zdecydowanej większości zaproponowano wdrożenie postępowania o zatwierdzenie układu. Oferta cenowa była szeroka. Od wynagrodzenia określonego ustawą Prawo restrukturyzacyjne (art. 35 ust. 2a) za zawarcie układu z wierzycielem, po wynagrodzenie wynikające z tej ustawy plus 10% długu za prowadzenie procesu negocjacji z wierzycielem. Tylko jeden doradca zaproponował złożenie w banku wniosku o restrukturyzację zadłużenia.
  3. “Owczy pęd” przedsiębiorców jak i LDR-ów w kierunku postępowania o zatwierdzenie układu jest wynikiem wielu czynników. Jednym z nich jest na pewno okresowa ochrona dłużnika przed egzekucjami ze strony wierzycieli. Drugim kluczowym czynnikiem jest czytelny harmonogram tego postępowania, przy braku konieczności oczekiwania na postanowienia Sądu, których data otrzymania jest trudna do przewidzenia.

Niezawisłość sędziowska a organizacja pracy w sądach.

Ustawa „Prawo upadłościowe i naprawcze” nie była dostosowana do polskiej rzeczywistości, wprowadziła „niewdrażalne” rozwiązanie prawne – postępowanie naprawcze. Ustawa poszła w niepamięć i od ponad 6 lat funkcjonuje odrębne Prawo upadłościowe i Prawo restrukturyzacyjne. Krok wychodzący naprzeciw postulatom przedsiębiorców. Prawo restrukturyzacyjne wprowadzające cztery postępowania uległo istotnej modyfikacji w trakcie pandemii COVID-19. W tym okresie uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne zdominowało działania ratujące przedsiębiorstwa. Dlaczego?  Dlatego, że było to postępowanie pozasądowe, a rolą sądu było zatwierdzenie układu. Aktualne postępowanie o zatwierdzenie układu dominuje, gdyż … jest prowadzone przez doradcę restrukturyzacyjnego i dłużnika. Obawa przed kilkumiesięcznym oczekiwaniem na rozpatrzenie przez sąd np. wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego czy też wniosku o ogłoszenie upadłości nadal funkcjonuje w świadomości przedsiębiorców.

Terminy określone zarówno w ustawie Prawo upadłościowe i Prawo restrukturyzacyjne są nadal „instruktażowe” dla sędziów. Zadłużony przedsiębiorca i LDR doprowadzają do zawarcia układu z wierzycielami i miesiącami czekają na zatwierdzenie układu przez sąd. A ustawa Prawo restrukturyzacyjne w art. 223 ust 1 stanowi: „Sąd wydaje postanowienie w przedmiocie zatwierdzenia układu w terminie dwóch tygodni od dnia złożenia wniosku o zatwierdzenie układu”. Przedsiębiorcę bezwzględnie obowiązuje przepis art. 211 ust 2 ustawy Prawo restrukturyzacyjne, który wyznacza dzień układowy jako przypadający nie wcześniej niż trzy miesiące i nie później niż dzień przed dniem złożenia wniosku o zatwierdzenie układu. Przekaz art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jest czytelny: „Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji i ustawom”. Rzeczywistość w kwestii terminów rozpatrywania wniosków, a dotyczy przedsiębiorstw, które są w ruchu, w relacji z interesariuszami (dostawcami, odbiorcami, wierzycielami) i nie jest im znana data stanowiska Sądu, które jest kluczowe dla ich dalszego bytu.

W poszukiwaniu idealnego rozwiązania.

Przedsiębiorstwa handlowe, usługowe, produkcyjne to nie tylko miejsce pracy milionów Polaków, to także główne źródło podatków, które finansują całą sferę publiczną. Z tego względu zasługują na rozwiązania przyjazne, wspierające ich działalność, także w sytuacji kryzysowej. A te ostatnie zawsze będą nam towarzyszyć, zarówno w fazie hossy jak i światowych załamań gospodarki. I to jest zadanie dla izb gospodarczych, związków pracodawców, lecz także LDR-ów – lekarzy firm, którzy są stanowieni w celu pomocy przedsiębiorcom zagrożonym niewypłacalnością lub niewypłacalnym.

Przedstawiona powyżej diagnoza uprawnia do zaproponowania rozwiązania występujących problemów, które poniżej przedstawiam:

  1. W Polsce funkcjonuje obowiązkowy samorząd licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych, na wzór adwokatów, radców prawnych. Rada doradców restrukturyzacyjnych na szczeblu krajowym i wojewódzkie rady.
  2. Każdy wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego winien być zaopiniowany przez doradcę restrukturyzacyjnego wskazanego przez wojewódzką radę doradców restrukturyzacyjnych (WRDR) i następnie składany w Sądzie. Oszczędzi to zbędnych kosztów, które są następstwem postępowań otwieranych dla przedsiębiorców, którzy nie mają szans sanowania swojej sytuacji.
  3. Do obowiązków wojewódzkiej rady doradców restrukturyzacyjnych (WRDR) należeć będzie:
  • wskazywanie Sądowi osoby lub podmiotu /ew. 1-3 osoby, podmioty – do wyboru przez Sąd/ do pełnienia funkcji syndyka, nadzorcy sądowego, zarządcy, likwidatora, zarządcy przymusowego;
  • nadzorowanie pracy doradców restrukturyzacyjnych oraz rozstrzyganie sporów na linii przedsiębiorca-LDR.

W ramach WRDR będzie funkcjonować sąd dyscyplinarny posiadający uprawnienia karania doradców restrukturyzacyjnych w przypadku łamania kodeksu etycznego lub niewłaściwego wykonywania obowiązków.

WRDR będzie w stałym kontakcie z przewodniczącymi wydziałów sądów ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych celem dotrzymywania ustawowych terminów i efektywnego oraz sprawnego przebiegu postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych.

Podsumowanie

W Polsce liczba upadłości i postępowań restrukturyzacyjnych przedsiębiorstw jest nadal bardzo niska. 1.000 upadłości przedsiębiorstw w Polsce i 15.000 w Niemczech. W naszym kraju dominuje porzucanie firm, ucieczka przed bankructwem. To musi się zmienić. Postępowania muszą być prowadzone sprawnie, skutecznie, tak aby maksymalnie szybko umożliwić przedsiębiorcy odcięcie się od nieudanego biznesu i powrót do funkcjonowania na rynku. Winna obowiązywać zasada, że wnioski złożone do Sądu i nie rozpatrzone w terminie ustawowym uznaje się za zaakceptowane. Postępowania, nie tylko upadłościowe, nie mogą trwać 3-4 lata, gdyż jest to strata dla wierzycieli, a także blokada dla podejmowania nowych inicjatyw przez przedsiębiorców.

Samorząd licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych i wdrożenie nowych rozwiązań ratujących przedsiębiorstwa, będzie zapewne silnym wsparciem dla polskiej gospodarki. W Polsce samorząd licencjonowanych doradców gospodarczych stanowi istotny element systemu doradztwa gospodarczego. Dzięki wysokim standardom etycznym oraz normom jakości, które samorząd kreuje, klienci mają gwarancję, że korzystając z usług doradców gospodarczych, będą mieli do czynienia z profesjonalną i odpowiedzialną działalnością. Warto podkreślić, że rozwój tej branży wymaga ciągłego doskonalenia wiedzy i umiejętności przez doradców gospodarczych oraz współpracy z innymi organizacjami i instytucjami w sektorze gospodarczym. W Polsce samorządy zawodowe to niezbędna instytucja dla każdej grupy zawodowej. Ich działania są nie tylko pomocne dla klientów, lecz również dla samych zawodowców, umożliwiając im dalszy rozwój, wzrost doświadczenia oraz zwiększenie poziomu oferowanych usług. Dzięki swojemu istnieniu samorządy zawodowe wpisują się w rozwój rzetelnej, etycznej działalności zawodowej w Polsce.

 

dr Andrzej Głowacki

15 lutego 2023 r.