Refleksje o samorządzie licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych

Wprowadzenie

            Ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych podkreśla, że zadaniem organizacji samorządu gospodarczego jest reprezentacja interesów gospodarczych zrzeszonych w niej przedsiębiorców, w szczególności wobec organów władzy publicznej. Ustawodawca zapisał także wiele innych zadań, w tym kształtowanie i upowszechnianie zasad etyki w działalności gospodarczej, wspieranie inicjatyw gospodarczych członków, itd. Izby gospodarcze, na zasadzie dobrowolności mogą zrzeszać się w Krajowej Izbie Gospodarczej.

Ogólnopolska dyskusja o PSG

            Organizacje pracodawców zgodnie z ustawą z 23 maja 1991 r. o organizacji pracodawców reprezentują ich interes wobec rządu, władz publicznych, partnerów społecznych wszystkich szczebli (www.zielonalinia.gov.pl). Zgodnie z art. 5 ustawy podstawowym zadaniem związków pracodawców jest reprezentowanie ich interesów, w tym gospodarczych, zrzeszonych członków wobec związków zawodowych, organów władzy i administracji rządowej oraz organów samorządu terytorialnego. W Polsce działają cztery główne organizacje zrzeszające pracodawców:

  • Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej (PRP);
  • Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” (PKPP Lewiatan);
  • Związek Rzemiosła Polskiego (ZRP);
  • Business Centre Club – Związek Pracodawców (BCC – ZP).

Organizacja pracodawców musi liczyć co najmniej dziesięciu członków, a konfederacja organizacji pracodawców winna liczyć co najmniej trzech członków. W Polsce, poza wymienionymi wyżej, funkcjonuje co najmniej kilkadziesiąt konfederacji pracodawców: Polski Związek Spirytusowy; Związek Przedsiębiorców i Pracodawców; Ogólnopolska Federacja Przedsiębiorców; Związek „Polskie Mięso”, itd. (www.wikipedia.org).

            Powszechny samorząd gospodarczy (PSG) to temat przewodni licznych publikacji na łamach Rzeczpospolitej.

Henryka Bochniarz – Przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, 14 lutego 2023 r. jednoznacznie stwierdziła: „Samorząd gospodarczy? Osiem razy NIE” i dodała: „Obligatoryjny i finansowany z podatków samorząd gospodarczy to prezent nie dla przedsiębiorców ale dla władzy”.

Prezes Krajowej Izby Gospodarczej Marek Kłoczko ripostuje 8xTAK i stwierdza: „Przerażający, skrajnie negatywny obraz samorządu ma wystraszyć polityków, przedsiębiorców oraz tych wszystkich, którym przyszłaby do głowy myśl o powołaniu tej instytucji”.

            Gorącą dyskusję podsumowuje Wojciech Kruk – Prezydent Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, który zwraca uwagę na jej demagogiczną formę, obronę interesów swoich organizacji, które boją się utraty wpływów. W. Kruk w sposób nader logiczny wyjaśnia przedsiębiorczość każdego przedsiębiorcy do trzech samorządów: terytorialnego, zawodowego i gospodarczego. Wykład jest pouczający. Będąc członkiem samorządu terytorialnego muszę płacić podatki, przestrzegać prawa uchwalonego lokalnie i jak chcę-mogę kandydować na fotel prezydenta Poznania. Lecz jeśli przegram ten wyścig, nie mogę powołać konkurencyjnego samorządu, w którym zasiądę na upragnionym fotelu prezydenta. Podobnie zdaniem W. Kruka, samorząd zawodowy winien:

  • działać w ramach określonych przez ustawodawcę;
  • być obarczony zadaniami wskazanymi przez ustawodawcę;
  • być obligatoryjny dla określonych zawodów.

            Jest oczywistym, że w zależności specyfiki zawodu obowiązki mogą dotyczyć stałego doszkalania członków danej izby, wprowadzenia kodeksu etyki, funkcjonowania sądu dyscyplinarnego, itd. Izba reprezentuje wyłącznie interes swoich członków.

W. Kruk słusznie dalej wywodzi, że przedsiębiorcy nadal nie mają swojej reprezentacji. Myślę, że dystans polityków i przedsiębiorców do samorządu gospodarczego wynika z nie zawsze pozytywnych doświadczeń 30 lat funkcjonowania ustaw o izbach gospodarczych i o organizacji pracodawców.

Samorząd LDR-ów

Licencjonowany doradca restrukturyzacyjny – (LDR), to osoba fizyczna, z licencją nadaną przez Ministra Sprawiedliwości, która w okresie 15 lat przed złożeniem wniosku o licencję przez co najmniej 3 lata zarządzała przedsiębiorstwem. Funkcje przypisane LDR-owi może wykonywać spółka handlowa, która spełnia wymogi art. 24 ustawy Prawo restrukturyzacyjne. W Polsce już ponad 1.700 osób posiada tytuł licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego, a ponad połowa z nich czyni to aktywnie. Ustawodawca wyznaczył licencjonowanym doradcom restrukturyzacyjnym unikalne i odpowiedzialne zadanie i dlatego uzasadnionym jest podjęcie w środowisku dyskusji o powołaniu jednej izby zawodowej. Trzydzieści lat funkcjonowania konkurencyjnego rynku w Polsce, doświadczenie płynące z działalności związków pracodawców oraz izb gospodarczych i zawodowych pozwala opracować reguły funkcjonowania izby LDR-ów na miarę XXI w., potrzeb naszego środowiska i polskich przedsiębiorców.

            Licencjonowany doradca restrukturyzacyjny pełni wiele odpowiedzialnych funkcji w przedsiębiorstwach objętych kryzysem finansowym. Spoczywa na nim rola „lekarza firm”, który z jednej strony ma wspomóc procesy restrukturyzacyjne, a w przypadku upadłości przeprowadzić sprawnie proces sprzedaży przedsiębiorstwa dłużnika lub jego składników majątku. tak aby właściciel lub zarząd upadłej firmy mógł podjąć nowe wyzwanie po nieudanym projekcie biznesowym. Praktyka gospodarcza pokazuje, że nadal pełniona przez nas – licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych – funkcja jest utożsamiana z syndykiem, któremu „niespieszno” z likwidacją masy upadłościowej. Publikacje w dzienniku gospodarczym „Puls Biznesu” oraz portalu onet.pl nie sprzyjają budowaniu autorytetu naszej profesji.

            Kilka funkcjonujących organizacji zrzeszających licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych nie potrafi wypracować wspólnych reguł działania. Nie ma współdziałania przy opracowywaniu propozycji zmian do ustaw Prawo restrukturyzacyjne i Prawo upadłościowe. Organizacje nie posiadają przede wszystkim budżetów, które umożliwiłyby prowadzenie profesjonalnych biur wykonujących zadania powierzone ustawą. Nadto licencjonowani doradcy restukturyzacyjni nie posiadają jednej reprezentacji, która miałaby legitymację aby przedstawiać ich stanowisko wobec Ministra Sprawiedliwości czy wobec sądów. Zgłoszone postulaty przekazania LDR-om określonych uprawnień, takich jak wskazywanie sądom doradców, którzy winni pełnić określone funkcje w poszczególnych postępowaniach, prowadzenia obowiązkowych szkoleń jak sądu dyscyplinarnego pozostaje bez echa.

            Przykładem, z którego winni skorzystać doradcy restrukturyzacyjni jest samorząd adwokatów, czy radców prawnych. Jest prawdą, że te środowiska są znacznie liczniejsze, jednakże zadania przekazywane LDR-om są bez wątpienia unikalne, gdyż wymagają skutecznego łączenia wiedzy ekonomicznej i prawniczej.

            Zachęcam dziekanów, prezesów, prezydentów organizacji zrzeszających licencjonowanych doradców gospodarczych do wspólnej debaty, która doprowadzi do połączenia się w jedną izbę gospodarczą. W naszym środowisku funkcjonuje wielu wybitnych prawników, nie będzie zatem problemu z opracowaniem formalnych dokumentów. Przyjęte rozwiązania winny uwzględniać zarówno interes dużych kancelarii zatrudniających po kilkunastu licencjonowanych doradców restrukturyzacyjnych jak i działających samodzielnie. Koniecznym będzie przyjęcie takich reguł, które wyeliminują „dożywotnie” pełnienie powierzanych funkcji, jak i preferowanie niektórych podmiotów.

            Jestem przekonany, że środowisko LDR-ów posiada potencjał aby w krótkim czasie połączyć się w jedną organizację. Trzymam kciuki!

 

15-05-2023 r.

Autor: dr Andrzej Głowacki