Zadyszka… a nie śmierć kliniczna!

Wielkopolska Izba Budownictwa gości seminarium o prawie restrukturyzacyjnym

Menedżerowie zaproszeni przez Wielkopolską Izbę Budownictwa na seminarium „Ustawa Prawo Restrukturyzacyjne – szanse i zagrożenia dla przedsiębiorcy” wysłuchali ciekawego wykładu na temat nowych rozwiązań, które będą obowiązywały od 1 stycznia 2016 r.

Postępowania restrukturyzacyjne, definicja zagrożenia niewypłacalnością i konieczność sanacji przyczyn, a nie objawów kryzysu zdominowały wystąpienie Prezesa Andrzeja Głowackiego.

Bardzo duże zainteresowanie wzbudziła tabela charakteryzująca poszczególne postępowanie, nader przydatna przy analizie sytuacji przedsiębiorcy, a także informująca o skutkach otwarcia każdego z postępowań.

Przebojem było jednak motto seminarium niejednokrotnie powtarzane przez Prowadzącego

„Przedsiębiorco! kontaktuj się z doradcą restrukturyzacyjnym w fazie zadyszki, a nie śmierci klinicznej”.

Przedstawione fiasko postępowań naprawczych i upadłości układowych poparte badaniem przyczyn tej sytuacji pozwoliły na postawienie dwóch bardzo ważnych wniosków.

Pierwszy wniosek dotyczył zbyt późnego podejmowania działań przez przedsiębiorców. Stan, gdy kapitały własne są ujemne, toczą się liczne postępowania egzekucyjne, a dostawcy odwracają się plecami to stan „śmierci klinicznej” firmy i szansa przywrócenia na konkurencyjny rynek jest znikoma. Stąd apel A. Głowackiego skierowany do menedżerów o zdecydowanie wcześniejszą reakcję na sytuacje kryzysowe.

Drugi wniosek dotyczył błędu ograniczania działań restrukturyzacyjnych wyłącznie do redukcji lub odroczenia płatności zobowiązań. Praktyka biznesowa jak i analiza projektów jednoznacznie wskazuje, że plan restrukturyzacyjny musi uwzględniać obszary przedsiębiorstwa, które wymagają sanacji, nadto proces ten musi odbywać się we współpracy z dostawcami, odbiorcami, instytucjami finansowymi i przy wiedzy pozostałych wierzycieli. Nadto muszą być uwzględnione nowe jakości w sferze zarządzania, modelu biznesowego zasobów kapitałowych, inwestorów, itd. Prowadzący wielokrotnie podkreślał, że przedsiębiorstwo samo nie uzdrowi się, może to nastąpić wyłącznie przy współpracy ze wszystkimi grupami interesu.

Z rozmów z uczestnikami seminarium wynikało, że na długo zapamiętają dwa hasła:
„Zadyszka … a nie śmierć kliniczna”, „Przedsiębiorco ! Sam nie wyleczysz się”.